„Zło dobrem zwyciężaj” to projekt warsztatów rękodzieła jakie przeprowadzono w bialskim Zakładzie Karnym. Pieniądze na zającia z instruktorami pochodziły z Funduszu Inicjatyw Obywatelskich a pozyskała je Grupa Nieformalna „Niewyjściowi” Jakuba Jańczuka, wychowawcy i psychologa w bialskim więzieniu. W przedsięwzięciu pomogła Bialska Spółdzielnia Socjalna „Progres – Bialskie Cuda” z jej prezes Joanną Olęcką. Wynik akcji – misie przekazane przez więźniów dzieciom przebywającym obecnie w szpitalu.
W środę, 26 sierpnia, w Centrum Dydaktyczno – Administracyjnym bialskiego Szpitala Wojewódzkiego miało miejsce przekazanie zabawek dzieciom przebywającym obecnie na Oddziale Dziecięcym a uszytych przez więźniów osadzonych w Zakładzie Karnym w Białej Podlaskiej.
Szmaciane misie, w ilości ok. 70 sztuk – jako zabawki z recyklingu – uszyte podczas warsztatów rękodzieła z resztek produkcyjnych tkanin jakie pozostają w bialskim Zakładzie Odzieżowym „Bialcon” otrzymało każde dziecko. Więźniowie oprócz umiejętności szycia i wytwarzania uzyskali również wiedzę z zakresu ekonomii społecznej. Kilka godzin warsztatów poświęconych zostało prezentacji zasad działania i powoływania Spółdzielni Socjalnych jako szans na aktywizację.
Jak podsumować akcję? Może zdaniem które wypowiada prezes Olęcka: - Dobro rodzi się w każdych warunkach. Trzeba tylko stworzyć odpowiednie ku temu warunki. Ludzie potrzebują celu i szansy, tracimy tych którzy nie potrafią sami czy też nie uzyskują pomocy w znalezieniu pomysłu na siebie. Projektem „Zło dobrem zwyciężaj” pokazaliśmy, że wykluczenie społeczne nie jest dożywotnie. Można i należy z niego wyjść. Z podniesioną głową z byciem potrzebnym dla innych.
Co dalej? Otóż akcja okazała się na tyle dużym sukcesem, potrzebna, z wymiernymi korzyściami, że jej twórcy i realizatorzy postanowili pomimo zakończenia jej finansowania ze środków FIO na dalszą jej kontynuację już w formie wolontariatu. - Więźniowie nadal będą szyć i wytwarzać szmaciane misie. Naszym celem jest aby każde dziecko trafiające do bialskiego szpitala otrzymało swojego własnego Misia – Opiekuna. Takiego misia, opuszczając już szpital, dzieci będą miały prawo zabrać ze sobą. – informuje Jakub Jańczuk z Grupy Nieformalnej „Niewyjściowi”.