Biuro Poselskie Posła na Sejm RP Adama Abramowicza poinformowało o interpelacji jaką dwaj posłowie: Jerzy Rębek i Adam Abramowicz z Klubu Parlamentarnego PiS złożyli w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Interpelacja dotyczy afrykańskiego pomoru świń. W materiale jej treść.
W dniu 17 lutego 2014 r. Główny Lekarz Weterynarii poinformował opinię publiczną, iż w okolicach wsi Szudziałowo (woj. podlaskie) znaleziono padłego dzika w odległości ok 900 m od granicy z Białorusią, w którego tkankach wykryto materiał genetyczny wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF). Drugi taki przypadek miał miejsce 15 lutego na terenie województwa podlaskiego w gminie Krynki również w pobliżu granicy z Białorusią.
Jak dowiadujemy się z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi Główny Lekarz Weterynarii polecił aby w pasie przygranicznym o szerokości 40 km od granicy z Obwodem Kaliningradzkim, a także z Litwą, Republiką Białorusi oraz Ukrainą służby weterynaryjne rozpoczęły prewencyjne pobieranie próbek do badań w kierunku obecności wirusa ASF od wszystkich padłych świń oraz od padłych i odstrzelonych dzików. W ten sposób utworzono strefę buforową na terenie 11 powiatów Polski wschodniej.
Jak twierdzi Główny Lekarz Weterynarii działania zostały podjęte zgodnie z procedurami w celu zapobiegania dalszemu szerzeniu się tej choroby. O całej sytuacji została poinformowana Komisja Europejska oraz Światowa Organizacja Zdrowia Zwierząt. Z informacji uzyskanych z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi dowiadujemy się, że wirus ASF nie jest groźny dla człowieka ani też nie przenosi się na ludzi.
Kwestią niezwykle istotną jest również fakt, że cała sprawa dotyczy padłych dzików a nie świń w gospodarstwie. Nie ma więc powodów do obaw o polską wieprzowinę.
Na jakiej podstawie podjęto tak radykalne i w potocznym rozumieniu zupełnie nieuzasadnione decyzje o utworzenie na terenie 11 powiatów strefy buforowej w Polsce Wschodniej? Proszę o precyzyjne podanie podstawy takiej decyzji! Dlaczego nie ograniczono strefy buforowej do jednej miejscowości gdzie znaleziono dzika, a najwyżej gminy na terenie której miało to miejsce?
Dlaczego nadano tym dwóm przypadkom (wykrycia wirusa ASF) wymiar ogólnoeuropejski? Czy są ku temu podstawy? Czym uzasadniona jest ta panika towarzysząca całej sprawie jeśli Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przyznaje że wirus ASF nie jest groźny dla człowieka?
Wykrycie wirusa ASF u dwóch padłych dzików i nadawanie tym przypadkom alarmistycznego tonu, przy całej świadomości, że nie wykryto takiego zjawiska w stadach hodowlanych świń zdezorganizowało sytuację wszystkich producentów trzody chlewnej nie tylko na wschodzie Polski ale w całym kraju.
Według producentów trzody chlewnej i przedstawicieli przemysłu mięsnego tzw. problem afrykańskiego pomoru świń będzie kosztował Polskę co najmniej miliard Euro.
Czy nie należy wyciągnąć konsekwencji personalnych w stosunku do osób pełniących bardzo ważne funkcje w instytucjach państwowych, które w sposób nadgorliwy i nieracjonalny wypełniają swoje obowiązki?
Czy zamiast alarmistycznego tonu i wywoływania paniki, nie należało zintensyfikować działań prewencyjnych o charakterze badawczym i kontrolnym na wskazanym terenie?
Kto poniesie tak ogromne koszty związane z wprowadzeniem sankcji w związku z ujawnieniem dwóch przypadków afrykańskiego pomoru świń u dzików?
Kiedy rolnicy poszkodowani nieprzemyślanymi działaniami urzędników ministerialnych otrzymają rekompensatę za utracone dochody?
Czy prowadzone jest postępowanie wyjaśniające przez ABW i Prokuraturę w związku z pogłoskami jakoby dziki padłe przy granicy z Białorusią były podrzucone przez nieznanych sprawców?
materiał: Biuro Poselskie Posła na Sejm RP Adama Abramowicza
tekst: Katarzyna Golec Biuro Poselskie Posła na Sejm RP Adama Abramowicza
opracowanie: Mariusz Maksymiuk Radio Biper